Wiele osób, widząc jak małe są figurki do Ogniem i Mieczem, zastanawia się jak możliwe jest ich dokładne pomalowanie. Okazuje się, że to nic trudnego. W tym dziale pokażemy jak stosunkowo szybko i łatwo osiągnąć zadowalający poziom malowania figurek. Oczywiście nie od razu Rzym zbudowano i aby wasze figurki przypominały te, których fotografi e zaprezentowano na stronach niniejszego podręcznika, potrzeba będzie sporo pracy, czasu i cierpliwości. Pierwsze modele na pewno nie będą wyglądały dobrze. Nie warto się jednak tym zniechęcać. Początki są trudne ale efekt końcowy wart jest kilku chwil wytrwałej pracy.
Narzędzia
Do obróbki metalowych figurek przydatne będą różne narzędzia takie jak cążki, wiertła a przede wszystkim różne pilniki i skalpel. Narzędzia te pozwolą nam usunąć z figurki powstałą w trakcie odlewu linię podziału formy oraz nadlewki (nadmiar metalu).
Woda z płynem do mycia naczyń
Obecność tego elementu w poradniku malarskim może was zdziwić, jednakże jest on niezbędny jeśli chcemy uzyskać najlepsze efekty podczas malowania. W trakcie procesu produkcyjnego każda forma, czy to do modelu plastikowego, żywicznego bądź w końcu metalowego jest pokrywana cieniutką warstwą środka, który ma tę formę zabezpieczyć w trakcie przechowywania jej pomiędzy odlewami danego produktu. Środek ten osadza się na modelach w trakcie odlewania, co powoduje, że figurki są najzwyczajniej w świecie ubrudzone. Aby usunąć ten środek należy przed rozpoczęciem malowania umyć figurki w gorącej wodzie z płynem do mycia naczyń.
Farby
Do malowania figurek polecamy farby firmy Vallejoz palety Game Color. Farby te należą do jednych z najtańszych na rynku, a jednocześnie do najbardziej wydajnych. Aby użyć farbki Vallejo wystarczy wycisnąć potrzebną ilość farby, a następnie rozcieńczyć ją za pomocą wody lub rozcieńczalnika Vallejo. Ważne by powierzchnia, na którą będziemy wyciskać nie nagrzewała się zbyt szybko
Stanowisko malarskie
Właściwe rozplanowanie stanowiska malarskiego jest wbrew pozorom jednym z najważniejszych elementów składających się na końcowy sukces. Złe rozstawienie farbek może spowodować katastrofę, gdy potrącone wyleją się, brudząc nasze stanowisko pracy, nas samych a co najgorsze także malowane przez nas figurki. Z kolei złe oświetlenie będzie męczyć nam oczy i może wpłynąć na niewłaściwy dobór kolorów farb.
Techniki malarskie
Istnieje kilka technik malarskich. Przy malowaniu modeli w skali 15mm używać będziemy tylko trzech podstawowych. Nie są one szczególnie trudne, ale wymagają, jak już wcześniej wspomniałem sporo cierpliwości.
?Podkładowanie?
To pierwszy etap naszej pracy. Bez niego farba szybko by się ścierała z naszych figurek, a jej ilość jaką musielibyśmy położyć na model by zamalować pierwotny kolor materiału z jakiego wykonana jest figurka byłaby zastraszająca. Podkład najlepiej nanieść za pomocą farby w sprayu. Podkład można też nanieść pędzelkiem jednakże nie da to tak dobrego efektu jak spray. Używając sprayu należy wylot dyszy trzymać w odległości ok. 30cm od malowanej figurki. Nie starajcie się też pokryć dokładnie sprayem całego modelu. Jeśli gdzieś (w zagłębieniu) nie pokryjemy modelu, to możemy to uzupełnić później lekko rozwodnioną farbą.
?Metoda klasyczna? bądź ?Mokry pędzel?
Metoda ta jest najtrudniejsza do opanowania, ponieważ wymaga wyczucia, które można osiągnąć tylko poprzez ćwiczenie. Polega ona na nakładaniu wymieszanych ze sobą w różnym stosunku farb, dzięki czemu uzyskuje się płynne przejścia pomiędzy kolorami. Nakładamy na model kolor podstawowy. Następnie kolor ten mieszamy w stosunku 1/3 z kolorem, do którego będziemy przechodzić. Wymieszany kolor nakładamy tak, aby w zagłębieniach został kolor podstawowy. Operację ta powtarzamy dla stosunku farb 1/2 i 1/1 idąc ku górze zagłębienia tak, aby za każdym razem pozostawał fragment poprzedniego koloru
?Drybrush?
z angielskiego: suchy pędzel. Metoda ta często jest przydatna przy malowaniu dużych porowatych powierzchni (takich jak np. wóz taborowy bądź kolczuga pancernych). Figurka pomalowana tylko tym sposobem wyglądać będzie przeciętnie, ale przy połączeniu z pozostałymi technikami "drybrush" może dać naprawdę piorunujący efekt. Bierzemy stary, zużyty, postrzępiony pędzelek i obcinamy końcówkę, tak by uzyskać prostą krawędź. Najlepiej zrobić to w 2/3 długości włosia. Uzyskamy dzięki temu większą elastyczność pędzelka. Tak przygotowany pędzelek maczamy w niewielkiej ilości farby i przecieramy go papierowym ręcznikiem. Następnie trzemy delikatnie końcówką pędzelka o model. W ten sposób farba zatrzyma się na wystających krawędziach, uwydatniając je.
?Inkowanie?
To spolszczenie terminu ?inking? ? czyli nakładanie tuszu. Ta enigmatycznie brzmiąca nazwa techniki wywodzi się od sposobu cieniowania modeli przy pomocy różnokolorowych tuszy lub po prostu mocno rozcieńczonej farby. Stosujemy ją przy malowaniu koni, zbroi i całej masy innych miejsc na figurkach, gdzie nie mamy możliwości zwykłego nałożenia farby aby uzyskać efekt cieniowania. Najpierw malujemy model podstawowymi kolorami. Następnie rozwadniamy farbę w stosunku 1:15 z wodą (lub używamy gotowych inków) i nakładamy ją na figurkę, tak by wypełniła zagłębienia tworząc efekt cienia. Należy jednak uważać, by nie przesadzić z ilością farby i jej rozcieńczeniem bo może to spowodować zacieki i plamy na niepożądanych miejscach na modelu.
Zespół Ogniem i Mieczem